Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Wieża ciśnień jest już prawie ruiną

Michał Piepiorka
Z daleka wieża prezentuje się całkiem ładnie. Jej stan jest jednak fatalny
Z daleka wieża prezentuje się całkiem ładnie. Jej stan jest jednak fatalny M.Piepiorka
W martwym punkcie stoi sprawa remontu wieży ciśnień w Chojnicach. Budowla pozostająca w prywatnych rękach niszczeje z roku na rok. Urzędnicy są bezradni.

W 1996 roku wieżę ciśnień w Chojnicach kupił Marek Janik. Władze miasta, z ówczesnym burmistrzem Andrzejem Gąsiorowskim, sprzedali obiekt za 1000 zł, by zdjąć z siebie koszty inwestowania.

Wieża z roku na rok ulegała degradacji. Remonty przeprowadzane przez jej właściciela były doraźne. Jedynymi zmianami w architekturze budynku były maszty telefonii komórkowych.

Przeczytaj także: Park Tysiąclecia: Burmistrz wprowadził zakaz połowu ryb!

Obiektem zajął się inspektor nadzoru budowlanego Jerzy Kolc. Jego zmaganie się z właścicielem trwa już od lat. Nakazem inspektora Kolca właściciel miał usunąć nieprawidłowości w obiekcie, które zagrażały bezpieczeństwu. Marek Janik miał to zrobić pod rygorem grzywny w wysokości 5000 zł. Ta kara miała przymusić właściciela wieży do działania, ale nie poskutkowała. Janik zapłacił 5000 zł i remontu nie zrobił. Jerzy Kolc zawiadomił prokuraturę i sprawa skończyła się w sądzie.

urniej Rycerski w Chojnicach. Zmierzą się bractwa z całej Polski!

Teraz zanosi się na to, że tak szybko nie uda się wymóc na właścicielu usunięcia usterek na wieży.

- Sprawa stanęła w gąszczu skomplikowanych przepisów. Mógłbym zrobić tzw. wykonanie zastępcze, czyli wykonać roboty na koszt właściciela wieży, ale ja nie dysponuję kwotą około 100 tys. zł, żeby to zrobić - mówi Kolc.

Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster rozkłada ręce, słysząc o wieży ciśnień.

- Wielokrotnie spotykałem się z panem Janikiem. Rozmawialiśmy, szukaliśmy rozwiązań, deklarowałem pomoc urzędu przy pozyskiwaniu środków europejskich, ale wszystko zakończyło się fiaskiem - mówi burmistrz. - Właściciel wieży ciśnień nie radzi sobie z tym obiektem i powinien mieć honor, by go oddać.

Arseniusz Finster mówi, że z chęcią przejmie obiekt. Nawet jest chętny za niego zapłacić. - Ale nie za milion złotych, tylko za sumę, którą zapłacił Marek Janik. Do tego mogą dojść odsetki oraz zwrot kosztów jakie właściciel od 1996 roku poniósł na remont wieży - dodaje Finster.

Z właścicielem wieży ciśnień Markiem Janikiem nie udało nam się skontaktować.


Co o tym sądzisz? Zapraszamy do komentowania!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto