Brusy. Tegoroczny festiwal folkloru będzie, albo... nie będzie

W minionym tygodniu zarząd Stowarzyszenia Kaszubskiego Zespołu Folklorystycznego "Krebane" w Brusach podjął decyzję o wycofaniu się z organizacji największego na Pomorzu Międzynarodowego Festiwalu Folkloru. Podczas narady sztabowej były kwiaty i podziękowania dla Władysława Czarnowskiego za tych wspólnych piętnaście imprez. W tym roku miała być szesnasta edycja. Najbardziej przykro z tego powodu było samorządowcom z gminy Karsin, którzy w tym roku chcą zainwestować ok. 3 mln zł w amfiteatr we Wielu, w którym to organizowane są koncerty w ramach festiwalu. Tradycją jest, że imprezę organizuje zespół "Krebane", a samorządy określane są mianem współorganizatorów, bo dają pieniądze, scenę, nagłośnienie i wszystko związane z bezpieczeństwem uczestników oraz publiczności. I wszystko wskazywało na to, że w tym roku folklor z Kaszub i świata nie odwiedzi Chojnic, Wiela, Charzyków, Swornegaci i Brus. Kilka dni później jednak zarząd zespołu zwołał kolejną naradę. Tym razem ogłoszona została decyzja - zespół zorganizuje festiwal. O co zatem chodzi?

- Doszliśmy do porozumienia z burmistrzem Brus - skwitował Władysław Czarnowski, prezes grupy "Krebane". - Spełnione zostały minimalne wymogi. Biuro festiwalowe poprowadzi pracownik urzędu i stażystka.

- Przecież cały czas mówiłem, że jesteśmy w stanie zorganizować festiwal - dodał Witold Ossowski, burmistrz Brus.

Po stwierdzeniach panowie przystąpili do debaty o kosztach, ich ograniczeniu i liczbie zespołów. Słowem - krótko, zwięźle i na temat. Podczas tegorocznej edycji festiwalu, która jednak się odbędzie, będzie osiem lub 10 grup zagranicznych. Liczba uzależniona jest od decyzji włodarzy Czerska, którzy w ubiegłym roku wykupili tylko jeden koncert. Nie są współorganizatorami na pełnych prawach i obowiązkach. Przedstawiciele samorządów skłaniają się również do tego, aby ponownie inauguracja odbyła się we Wielu. Zapadła też decyzja, że w tym roku organizatorzy nie będą wypłacali członkom zespołów kieszonkowego. Za zaoszczędzone pieniądze będzie można zaprosić jeden dodatkowy zespół zagraniczny.