Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Charzykowy. Światowid znów pilnuje jeziora

Maria Sowisło
Światowid wrócił na swoje miejsce
Światowid wrócił na swoje miejsce Maria Sowisło
Posąg słowiańskiego boga Światowida wrócił po prawie dziewięciu latach na swoje miejsce - na brzeg Jeziora Charzykowskiego. Posąg usadowiony jest przy parkingu, zwyczajowym miejscu widokowym, przy tak zwanej zielonej drodze, czyli trasie z Chojnic do Bytowa. Światowid tak jak został skradziony w tajemniczych okolicznościach, tak też cudem się odnalazł aż pod Słupskiem, czyli ponad sto kilometrów od Chojnic.

- Wracałam z Sądu Okręgowego w Słupsku. Zobaczyłam posąg, stojący w jednym z ogrodów. Od razu rzucał się w oczy. Jest przecież bardzo nietypowy. Coś mnie tknęło i poprosiłam kierowcę, żeby zwolnił. Byłam prawie pewna, że to nasz Światowid - opowiada nam Lucyna Zakrzewska, prokurator chojnickiej Prokuratury Rejonowej.

Zakrzewska sporządziła notatkę i... Światowid po dziewięciu latach wrócił na swoje miejsce. W 2001 roku bowiem został skradziony.

Wówczas też policjanci z niedowierzaniem kręcili głowami. Kradzież ważącego ponad tonę posągu nie była wcale łatwa. Ktoś musiał zamówić dźwig i wywrotkę... Pomimo zabezpieczenia śladów nie udało się jednak ustalić złodzieja.

Jak dużą wartość przedstawiał Światowid dla mieszkańców Chojnic i pobliskich postumentowi Charzyków, świadczy fakt, że zarządca drogi, przy której stoi, chciał po kradzieży zlecić wykonanie repliki.
- Zdobyłem nawet rodzinne zdjęcie mojego pracownika, gdzie w tle był widoczny posąg. Na odtworzenie rzeźby zabrakło nam jednak pieniędzy. Musielibyśmy zlecić wykonanie formy, a to nie miało kosztować kilku złotych - mówi Krzysztof Deruba, dyrektor chojnickiego oddziału Zarządu Dróg Wojewódzkich z siedzibą w Pawłówku i jednocześnie właściciel posągu.

To właśnie Krzysztof Deruba musiał zidentyfikować posąg Światowida i stwierdzić, czy odnaleziony pod Słupskiem, to ten sam, który został przed dziewięcioma laty skradziony pod Charzykowami.
- Obawiałem się, że nie będę go w stanie rozpoznać. Z pomocą mi przyszedł właściciel baru stojącego przy parkingu. To on mi przypomniał, że nasz Światowid miał bordową plamę po farbie - dodaje Deruba, który po odebraniu posągu zlecił jego oczyszczenie.

Obie sprawy prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Chojnicach: kradzież sprzed lat i cudowne odnalezienie zostały umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy. Właściciel domu z ogrodem pod Słupskiem twierdził bowiem, że Światowida od kogoś odkupił. Od kogo? Nie był w stanie sobie przypomnieć.
- Najważniejsze, że Światowid wrócił na swoje miejsce - dodaje Zakrzewska. - Wygląda znacznie lepiej niż przed kradzieżą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czersk.naszemiasto.pl Nasze Miasto