- Sprawdzamy na podstawie remanentów, czy transakcje były wprowadzane do kas fiskalnych, czy są w ogóle w punkcie sprzedaży i czy są zgłoszone do Urzędu Skarbowego. Wielokrotnie wcześniej się zdarzało, że prowadzący sklepy kolekcjonerskie nie wywiązywali się obowiązków podatkowych - mówi Radosław Gajewski z Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.
W akcję 1 września zaangażowani byli też policjanci i chojnicka Terenowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Kontrole miały trwać trzy dni jednak prowadzący sklep zamknął go do soboty.
- Otrzymywałem informacje od policjantów z Chojnic, że pod sklepem gromadziła się po rozpoczęciu roku szkolnego młodzież. Na szczęście nikt niczego nie kupił - dodaje Gajewski. - I taki był nasz cel.
Prócz sklepu kolekcjonerskiego na tyłach ratusza w Chojnicach od niedawna działa już drugi o identycznym profilu.
- Kiedy chcieliśmy wejść na kontrolę, punkt był już zamknięty - mówi Tadeusz Dalecki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Chojnicach.
W sobotę nowy punkt rozpoczął ponownie sprzedaż dopalaczy.
Teraz dokumenty uzyskane na razie z jednego sklepu będą badane przez policjantów skarbowych, którzy wraz z wnioskami przekażą je do Gorzowa Wielkopolskiego. Tam bowiem zarejestrowana jest firma prowadząca za chojnickim ratuszem punkt. O ile dwa lata temu o jego zlikwidowanie starał się Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic, poprzez namówienie właściciela lokalu na wypowiedzenie umowy najmu, o tyle teraz, po powstaniu już drugiego w mieście, samorządowiec bezradnie rozkłada ręce.
- Tutaj są potrzebne ustawowe rozwiązania. Ja sam nic nie zdziałam. Nie wydaję koncesji na sprzedaż dopalaczy. W centrum Chojnic jest duża podaż na lokale usługowe i żadne argumenty, nawet społeczne, nie są w stanie przemówić do wynajmujących - kwituje Finster.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?