Władze Chojnic w ubiegłym roku przystąpiły do rządowego programu budowy boisk sezonowych oraz lodowisk zwanych Białymi Orlikami. Te miały powstawać właśnie na bazie orlików. Instalacja lodowiska w Chojnicach miała kosztować 594 tys. zł. Z tego 300 tys. zł miało dofinansować Ministerstwo Sportu.
Przetarg zaplanowano na 16 grudnia, ale oferta firmy Hefal Serwis wpłynęła do ratusza pół godziny po terminie. Władze Chojnic szybko ogłosiły kolejny przetarg. W Wigilię otwarto oferty i wygrała firma Hefal Serwis. Ratuszowi spieszyło się z wyborem wykonawcy i budową lodowiska, bo warunkiem otrzymania pieniędzy z ministerstwa było zbudowanie lodowiska do końca roku.
Lodowisko w Chojnicach pod znakiem zapytania
Chojnice. Lodowisko będzie, ale na Starym Rynku
Po świętach firma Hefal wycofała się jednak z budowy obiektu. Władze Hefala swoją decyzję argumentowały względami organizacyjnymi. Temat lodowiska upadł, a burmistrz Chojnic Arseniusz Finster od razu zapowiedział pozew do sądu przeciwko firmie. Chciał odzyskać 300 tys. zł, których miasto nie dostało z ministerstwa. Poza tym samorząd przygotowując teren pod lodowisko, poniósł koszty ponad 17 tys. zł. Burmistrz uznał, że te pieniądze firma również powinna zwrócić.
Miasto złożyło pozew w sądzie i w miniony piątek zapadła decyzja w tej sprawie. Firma Hefal Serwis musi zapłacić Urzędowi Miejskiemu w Chojnicach 17 319,21 zł. Takiej też kwoty domagał się ratusz w swoim pozwie.
- Sumy 300 tys. zł, którą mieliśmy otrzymać z Ministerstwa Sportu, nie mogliśmy się domagać, gdyż odszkodowanie ma to do siebie, że obejmuje tylko to co realnie straciliśmy. Pieniędzy z ministerstwa na lodowisko fizycznie nie mieliśmy - mówi Robert Wajlonis, dyrektor generalny chojnickiego urzędu.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?