18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Janik oskarża obrońcę Finstera

Maria Sowisło
Janik poczuł się dotknięty słowami burmistrza Chojnic, a teraz skarży się na jego obrońcę
Janik poczuł się dotknięty słowami burmistrza Chojnic, a teraz skarży się na jego obrońcę Maria Sowisło
Podejrzenie poświadczenia nieprawdy przed Sądem Rejonowym w Chojnicach oraz dawanie łapówki lekarzowi to podejrzenia, jakie wytoczył Mariusz Janik, kontrowersyjny mieszkaniec Charzyków, obrońcy burmistrza Chojnic, Wojciechowi Schmidtowi. Doniesienie otrzymała już prokuratura w Słupsku.

Doniesienie jest pokłosiem głośnej sprawy Janika, który poczuł się dotknięty słowami Arseniusza Finstera, określającymi charzykowianina mianem klowna. Wypowiedź wyemitowana została przez stację TVN jako komentarz do happeningu, jaki Janik urządził w październiku ubiegłego roku, idąc na siedem dni do aresztu za zakłócanie ciszy nocnej. Miał wówczas transparent w formie nekrologu partii Prawo i Sprawiedliwość. Według Janika "w nieustającym smutku i żalu pozostawali: polityk, złodziej, matacz, cwaniak, nieuczciwy sędzia, prywata i korupcja". Z drugiej strony tablicy była deklaracja - "Kocham Polskę".

Sąd Rejonowy w Chojnicach we wrześniu tego roku postanowił uznać burmistrza za winnego znieważenia Janika, jednak postępowanie umorzył na rok próby. Poświadczenie nieprawdy z kolei przez obrońcę miało mieć miejsce miesiąc temu.
- Wniosek o apelację w tej sprawie mecenas mógł składać do 8 listopada. Wysłał go jednak listem dzień później. Sędzia uznał, że wniosek jest bezzasadny. Co robi mecenas? Składa po tygodniu wniosek o przywrócenie terminu, w którym może składać apelację, ponieważ 8 listopada był chory - wyjaśnia Mariusz Janik. - Sędzia ustalił, że tego dnia mecenas występował przed chojnickim sądem w innej sprawie. To był chory czy nie?

Janik w swoim doniesieniu nie tylko podejrzewa, że mecenas Schmidt poświadczył nieprawdę. To samo zarzuca lekarzowi, który wydał zaświadczenie o niedyspozycyjności. Ponadto domaga się aresztowania obu ze względu na podejrzenie mataczenia w sprawie.

Wojciech Schmidt początkowo zgodził się na rozmowę z nami. Po chwili jednak zmienił zdanie.
- Tego, co wymyśla pan Janik, nie będę komentował - uciął.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czersk.naszemiasto.pl Nasze Miasto