Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Remont ul. Lichnowskiej na łapu-capu?

Maria Sowisło
Te śmieci są przygotowane do zasypania - alarmują mieszkańcy
Te śmieci są przygotowane do zasypania - alarmują mieszkańcy Maria Sowisło
Mieszkający przy ul. Lichnowskiej w Chojnicach biją na alarm. W trakcie przebudowy drogi w ziemi zasypywane są odpady budowlane, także plastik.

Trawa na tych śmieciach na pewno nie urośnie. I wspomni starosta moje słowa wiosną. Przecież pod ziemią zasypane są nie tylko gruzy, ale i stare płyty chodnikowe, taśmy plastikowe zabezpieczające na paletach kostkę polbrukową... - alarmują mieszkający przy ulicy Lichnowskiej w Chojnicach.

Trwa tam właśnie przebudowa nie tylko drogi, ale także chodników i parkingu przed budynkiem Powiatowego Urzędu Pracy.
- Kiedy przechodząc zwróciłem robotnikom uwagę na to co zasypują ziemią, to mnie wyśmiali, że to nie moja sprawa. Jak nie moja? Przecież ja przy tej ulicy mieszkam! - mówi wyraźnie zdenerwowany chojniczanin.

To, że prace nie są wykonywane tak jak być powinno przekonał się nawet Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic, który po piątkowej konferencji prasowej zaprosił dziennikarzy do obejrzenia nowej hali produkcyjnej spółki giełdowej Seko w Chojnicach. Droga prowadziła m.in. właśnie przez ul. Dworcową i Lichnowską. Tutaj samorządowiec zauważył, że drzewa przy drodze mają odkopane korzenie. Co zrobił? Chwycił za telefon i interweniował u chojnickiego starosty, który realizuje przebudowę tych dróg.
- Przecież tak nie można! Każ im to przykryć, bo mi drzewa zaczną obumierać - grzmiał Finster do słuchawki.

Przebudowa dróg ma kosztować ok. 3 mln złotych. Projekt otrzymał dotację z rządowego programu budowy dróg lokalnych tzw. schetynówek. Prace prowadzone są bardzo szybko, bo termin zakończenia ustalony został na 15 listopada.

Stanisław Skaja , starosta chojnicki
Po telefonie od Państwa poleciłem sprawdzić tę informację. Mój pracownik nie potwierdził na placu budowy, by ziemią przysypywane były śmieci budowlane. Mam oświadczenie wykonawcy, że nic takiego nie ma miejsca, a wszystkie odpady są wywożone. Za rękę nikogo nie złapałem. Jeśli jednak będę miał dowody na taki proceder, to będę wyciągał konsekwencje. Proszę jednak pamiętać, że trawa wyrośnie nawet na dwudziestocentymetrowej warstwie ziemi. Nawet jeśli pod ziemią jest gruz, to i tak wyrośnie. Nic jej nie będzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czersk.naszemiasto.pl Nasze Miasto