Czersk. Burmistrz nie zgodziła się na występ Cyrku Krasnal

- W piątek potwierdziłam też dzisiejszą datę występu – mówi Teresa Ciesielska. - Rozmawiałam wówczas z panią Justyną Wozińską. Gdy dzisiaj wybrałam się do urzędu aby zapłacić za teren dowiedziałam się, że burmistrz nie wydała zgody na występ. Jestem tym zszokowana. Na organizację występu w Czersku wydałam do tej pory około 3,5 tys. zł. Będę domagała się odszkodowania za poniesione straty.
Właścicielka cyrku mówi, że po raz pierwszy spotkała się z podobną sytuacją, a organizacją występów cyrkowych zajmuje się już 13 lat. Cyrk Krasnal nie ma w swojej ofercie zbyt dużo występów zwierząt.
- My nie tresujemy zwierząt, nie mamy też lwów, tygrysów.... - mówi kobieta. - Mamy kilka kózek, kucyka... Te zwierzęta biegają po arenie. Nie muszą skakać przez ogień, ani wykonywać skomplikowanych ewolucji.
Za dzierżawę miejsca cyrk miał wpłacić do kasy urzędu 307,50 zł. Wpłaty jednak nie przyjęto.
- Musimy poczekać do godziny 17, gdy miał odbyć się występ – mówi Teresa Ciesielska. - Na terenie Czerska były porozwieszane plakaty, nie wszyscy wiedzą o decyzji burmistrz.
Z Czerska Krasnal wyjeżdża do Czarnej Wody. Tam właścicielka cyrku zapłaciła już za wynajęcie miejsca.
Jolanta Fierek zapowiada, że dopóki ona będzie burmistrzem, żaden cyrk, który wykorzystuje do występów zwierzęta, nie wystąpi na terenie jej gminy.
- Pani Ciesielska zaproponowała nawet, że podczas występu w Czersku zrezygnują z występu zwierząt – mówi Jolanta Fierek. - Dla mnie to jednak niczego nie zmieniło, skoro Krasnal i tak wykorzystuje zwierzęta podczas swoich występów. Dopóki ja jestem burmistrzem, w Czersku będą mogły występować jedynie cyrki, które nie mają w programie występu zwierząt.
Co w takim razie ze Świętem Pstrąga, jedną z największych corocznych imprez, które odbywają się w gminie Czersk?
- W tym roku nic z tym fantem nie mogłam zrobić, impreza była bowiem zabudżetowana zanim zostałam burmistrzem – mówi burmistrz Fierek. - Nie mogłam zrezygnować z części programu polegającego na wyławianiu pstrągów, gdyż wycofałby się nam główny sponsor. Myślę jednak o tym, aby ta impreza miała charakter bardziej humanitarny niż do tej pory. Może pstrągi powinny być wypuszczane do rzeki.