Policjanci z Czerska "łapią" coraz więcej dealerów narkotykowych. W ubiegłym roku w sumie było ich sześciu. W pierwszych trzech miesiącach tego roku już czterech.
Wspomniane cztery osoby zatrzymane przez policję posiadały przy sobie, każda: kilkanaście tabletek ekstasy, kilka działek amfetaminy, haszysz i marihuanę. Jak mówią funkcjonariusze "wojna" z dealerami trwa i z pewnością wykrytych przestępstw będzie coraz więcej.
- To jest wynik pracy policjantów - mówi Sławomir Janicki, komendant Komisariatu Policji w Czersku. - Każda informacja dotycząca narkotyków, pozyskana przez funkcjonariuszy podczas pracy jest sprawdzana.
Pod nadzorem mundurowych pozostają zatem zarówno zażywający, jak i dealerzy i właściciele lokali oraz dyskotek. Policjanci ostrzegają, że Czersk jest pod ich "lupą".
- Zdajemy sobie sprawę, że dealerzy szukają rynku zbytu - dodaje Janicki. - W związku z tym sprawdzamy każde miejsce, gdzie młodzież lubi przebywać.
Zatrzymane na początku osoby posiadały taką ilość narkotyków, iż funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że są one przygotowane do sprzedaży. W walce z narkotykami pomagają także samorządowcy. Podczas ostatniej sesji radni z Czerska przyjęli program przeciwdziałania narkomanii.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?