Łangowski jest studentem pierwszego roku wychowania fizycznego oraz gra w młodzieżowej reprezentacji Polski w piłce ręcznej w MMTS Kwidzyn. Nic więc dziwnego, że w rękach młodego chłopaka tyle siły.
- Nie ćwiczyłem rzutu - mówi. - Po prostu pomogły mi regularne treningi piłkarskie.
Był to trzeci start Łangowskiego w mistrzostwach. Dwa lata temu był trzeci, a w ubiegłym roku zajął drugie miejsce. Małymi krokami zdobył najwyższe miejsce podium. W tegorocznej walce udział wzięło 23 mężczyzn. Prócz Łangowskiego podium opanowali bracia Pazdowie z Czerska. I tak wicemistrzowski tytuł przypadł Markowi (26,30 m), a dotychczasowy rekordzista Wojciech zajął trzecie miejsce (25,80 m).
Panie wykazały dużo mniejsze zainteresowanie. Tylko sześć kobiet odważyło się stanąć w szranki. Mimo tego, iż z gorszym wynikiem niż w ubiegłym roku, tytuł obroniła Ewa Nieżurawska z Czerska (14,35 m).
- Jak widać pracownik biurowy też może mieć silną rękę - żartowała pani Ewa, mama dwójki dzieci.
Przez najbliższy rok laczek będzie pilnie strzeżony. Jak zapewniają organizatorzy gdyby się zniszczył, bądź ktoś, nie daj Boże, zapragnąłby mieć go na własność, jest kopia.
13
raz z rzędu w Czersku odbyły się zawody w rzucie laczkiem. Miano Mistrzostw Świata zyskały w 2001 roku
2,35 kg
waży drewniany laczek, którym rzucają zawodnicy podczas Mistrzostw Świata w Rzucie Laczkiem w Czersku
55
tyle centymetrów długości ma laczek, którego podeszwę wykonano z drewna, a wierzch ze skóry
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?