Tym razem Lipski manifestował z transparentem. "Dyktator Czerska powinien odejść i Razem dla powiatu: komitet obrony koryta". Pikieta miała przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi wicewojewody Michała Owczarczaka, który przyjechał do Czerska na ostatnią sesje Rady Miejskiej, by wręczyć prezydenckie odznaczenia.
- Niech zobaczy, jak w Czersku traktuje się prywatną własność - stwierdził Lipski.
Manifestacją zainteresował się natomiast poseł Prawa i Sprawiedliwości, Zbigniew Kozak, który w przerwie sesji rozmawiał w tej sprawie z Markiem Jankowski, burmistrzem.
- Moim zdaniem winne są w tej sprawie sądy - stwierdził poseł Kozak. - Dzisiaj trudno ocenić, czy pan Lipski za swoją działkę żądał zbyt dużo, czy może zbyt mało.
Warto przypomnieć, że w sprawie chodzi o wysokość odszkodowania za część działki, na której znajduje się Aleja 1000-lecia. Według Lipskiego miasto powinno wykupić całą ziemię, bo na tym co zostało, niczego nie będzie mógł zbudować. Ratusz chce wykupić, ale część ziemi pod drogą.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?