Czersk. Wielkanocne przysmaki walczyły w konkursie

Pierwszy konkurs „Wielkanocne zwyczaje i potrawy na Kaszubach i Kociewiu” w Czersku zakończył się sukcesem. Organizatorzy byli zdumieni zaangażowaniem i mnogością potraw na poszczególnych stołach. A wystawiały się wszystkie sołectwa i osiedla gminy Czersk.

I choć do konkursu można było podać tylko jedną potrawę, to stoły uginały się pod świątecznym jadłem. I tak np. w Wiecku nie mogło oczywiście zabraknąć wędzonych pstrągów, a w Łęgu nalewek, z których gospodynie wiejskie z tej miejscowości słyną na cały powiat chojnicki. Jurorzy mieli bardzo trudne zdanie. Musieli bowiem skosztować 12 wspaniałości. I jak się okazało bezkonkurencyjna była pieczona szynka z sołectwa Łąg. Na drugim miejscu uplasowała się kaczka z ziołami z sołectwa Malachin. Zaszczytne trzecie miejsce przypadło potrawie - fałszywy zając. Wykonały je panie z Osiedla 1, 3 i 4. Z pewnością miejsce zawdzięczają nie tylko walorom smakowym tej potrawy ale także niebywałej oprawie. Przy ich stoliku "kręcił' się bowiem najprawdziwszy kelner, który opowiadał o zwyczajach wielkanocnych na Kaszubach i Kociewiu. W tę rolę wcielił się Krzysztof Jażdżewski. W końcu jury w składzie: Marek Jankowski, Eugenia Nieżurawska, Ewa Wrycza, Elżbieta Pobłocka-Paluszak i Bogumiła Milewska zwracało uwagę nie tylko na smak potraw ale także podanie, związek z tradycją i wystój stołu. Uczestnicy konkursu spotkają się już za rok. Już, bo to niewiele czasu na przygotowanie najsmaczniejszej potrawy z całej gminy Czersk. A pomyśleć trzeba jeszcze przecież o sposobie prezentacji i nawiązaniu do tradycji.
Organizatorem konkursu był burmistrz Czerska, czerski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Ośrodek Kultury w Czersku i Zespół Szkół im. Jana Pawła II w Czersku.