Z Iwoną Szulc, nową kierownik Ośrodka Kultury w Łęgu rozmawia Maria Sowisło
- Dlaczego zdecydowała się pani w tak młodym wieku (24 lata - przyp.red.) kandydować na stanowisko kierownika ośrodka kultury?
- Lubię pracę z ludźmi. Cenię sobie kontakt z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. Tutaj z pewnością nie będę narzekała na jego brak. Ośrodek kultury to miejsce, w którym tak naprawdę ciągle może się coś dziać. Chciałam zrobić coś dla swojej miejscowości, a zwłaszcza dla młodzieży i z młodzieżą.
- Co planuje pani w związku z zajęciami?
- Utrzymam z pewnością te, które są. Dodatkowo, chciałabym zainteresować młodych modelarstwem, fotografią i tworzeniem własnych stron internetowych. Pierwszym krokiem ma być założenie strony www dla ośrodka kultury. Tutaj młodzież i dzieci widziałyby efekty swojej pracy. Oczywiście wszystkich założeń od razu nie uda się mi wprowadzić, ale myślę, że wspólnymi siłami, powolutku zrobimy to.
- Czy nie obawia się pani negatywnego nastawienia innych do siebie? Z poprzednimi kierownikami były bowiem różne sytuacje. Miejscowe środowisko nie zawsze akceptowało ich.
- Liczę na współpracę całego środowiska. Wiem także, że wszystkich nie uda się mi zadowolić. Wierzę jednak, że jeśli ktoś będzie miał uwagi do mojej pracy, to powie mi to i wspólnie będziemy się zastanawiać nad poprawą. Razem możemy zrobić znacznie więcej niż w pojedynkę.
- Dziękuję za rozmowę.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?