Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 100 osób w Czersku traci pracę. Nic już chyba nie uratuje Czerskich Fabryk Mebli | ZDJĘCIA, WIDEO

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Tragiczna sytuacja w Czerskich Fabrykach Mebli Klose. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za kwiecień. Zakład ponoć jest restrukturyzowany, ale nikt nie informuje nikogo o niczym. Z magazynów wywiezione zostały wszystkie meble. Co gorsze, firma nie ma swojego majątku w Czersku. Wszystko jest dzierżawione, a maszyny w leasingu.

Czerskie Fabryki Mebli Klose należą do dwóch spółek handlowych z Niemiec - DKK Kollektion oraz KMK Kolekcja Mebli. Obecnie pracownicy każdego dnia czekają na telefon od majstra, czy mają przyjść do zakładu, czy nie. Częściej nie pracują. Nie otrzymali wypłat za kwiecień. Fabryka stanęła. Przed tygodniem z powodu zadłużenia, odcięty został prąd od hali produkcyjnej i biurowca.

- Nikt nas o niczym nie informuje. Nie wiemy, czy mamy się zwalniać, czy czekać. Jak się zwolnię sama, nie otrzymam wynagrodzenia i odprawy. Koleżanki, które same się zwolniły, nie otrzymały świadectw pracy, a ten dokument jest potrzebny, żeby pójść na bezrobocie – mówi nam jedna z pracownic Czerskich Fabryk Mebli Klose, zaznaczając że taka sytuacja trwa od listopada 2022 r.

W fabryce mebli Klose w Czersku zatrudnionych jest ponad 100 pracowników. Nikt z rządu firmy nie zrobił zebrania, żeby poinformować ich o sytuacji. Mało tego, instytucje takie jak Powiatowy Urząd Pracy w Chojnicach czy Państwowa Inspekcja Pracy, też nie są informowane. Inspektorzy od dwóch tygodni starają się umówić na kontrolę w Czersku.

- Mieliśmy pewne problemy ale mam zapewnienie, że w tym tygodniu inspektorzy będą kontrolowali fabrykę Klose w Czersku – mówi kierownik słupskiego oddziału Okręgowego Państwowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku Anna Boba.

Nie tylko pracownicy nie są informowani o sytuacji firmy, która nie ma żadnego majątku. Maszyny są w leasingach, hala produkcyjna jest dzierżawiona… Z zakładu wywiezione zostały wszystkie wyprodukowane wcześniej meble.

- Oficjalnego pisma informującego o pewnych procesach, które mogą zajść w najbliższym czasie dotyczących restrukturyzacji czy planowanych ewentualnych zwolnieniach, nie otrzymaliśmy. To co mogę powiedzieć, to to, że sygnały potwierdzają się w osobach bezrobotnych rejestrujących się w urzędzie pracy, których ostatnim miejscem zatrudnienia były Czerskie Fabryki Mebli Klose. Takich osób od początku tego roku jest 15. Pojawiają się nowe świadectwa pracy z tego zakładu, a umowy o pracę rozwiązywane są na podstawie art. 55 Kodeksu pracy, w skrócie mówiąc z tytułu ciężkich i podstawowych naruszeń ze strony pracodawcy. Ze starosta chojnickim Markiem Szczepańskim podjęliśmy decyzję o wysłaniu pisma do zakładu z prośbą o stanowisko, w jakiej aktualnej sytuacji znajduje się pracodawca i co może czekać pracowników tej firmy – mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach Wojciech Adamowicz.

Z oficjalnych informacji pewne jest tylko to, że zakład w Czersku jest restrukturyzowany. Pomimo wielu prób, nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem firmy prawniczej.

- Niestety kontakt ostatnio się urwał. Teraz zwracają się do mnie częściej podmioty wokół fabryki. Temat wydaje się już beznadziejny. Bez mediów i prądu nie da się prowadzić produkcji. Nie mam informacji o tym, czy postawiono firmę w stan upadłości, czy likwidacji. To niepokojące, bo wszyscy chcieliby wiedzieć, zwłaszcza pracownicy, na czym stoją – mówi burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czersk.naszemiasto.pl Nasze Miasto