Kąpieliska gminnego w Rytlu nie będzie ani w tym roku, ani w przyszłym. Taką decyzję podjęli radni, którzy nie zgodzili się na wpisanie takiej pozycji do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego. Wniosek zgłosił Zbigniew Buława, radny opozycyjny.
- Jeśli nie wpiszemy tej inwestycji do WPI, to nie będziemy mogli starać się o żadne dofinansowanie - mówi Buława. - To wygląda tak, jakby wszystko co zaproponuje opozycja było złe z założenia. A Rytel zasługuje na kąpielisko tym bardziej, że teren na ten cel został kupiony w 1992 roku.
Kąpielisko miałoby powstać w Rytlu nieopodal ul. Łąkowej. Tutaj bowiem gmina wykupiła półwysep, jaki tworzy rzeka Brda. Istniejące, tzw. kąpielisko zwyczajowe, pozostawia wiele do życzenia. Nigdy bowiem nie wiadomo, czy w danym roku, ze względu na jakość wody, nie zostanie ono zamknięte.
- Przecież na kanale jest zakład hodowli pstrąga - tłumaczy Buława. - Nigdy jakość wody nie będzie dobra.
Tymczasem Marek Jankowski, burmistrz Czerska tłumaczy, że inwestycja może być wpisana do WPI po przygotowaniu koncepcji i wstępnego kosztorysu.
- To nie wynika ze złej woli w stosunku do opozycji - mówi burmistrz Czerska. - Do WPI nie można wpisywać tylko haseł. Zaproponowałem, aby w przyszłorocznym budżecie gminy zagwarantować kwotę potrzebną do opracowania koncepcji kąpieliska w Rytlu i wstępnego kosztorysu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?