Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wicemistrzowie Polski w Ergo Arenie pozbawili Trefla argumentów. Sopocianie do play-offów przystąpią z drugiej pozycji

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Wideo
od 7 lat
Mecz Trefla Sopot ze Śląskiem Wrocław w hali Ergo Arena był bardzo szarpany. Żółto-czarni uciekali wicemistrzom Polski, ale po krótkim czasie goście potrafili wrócić do rywalizacji. Ostatecznie to goście odnieśli ważny triumf. W niedzielę, 21 kwietnia 2024 roku stracili realne szanse na przegonienie Anwilu Włocławek i do play-offów przystąpią z drugiego miejsca.

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 21.04.2024

Hitowe spotkanie w Ergo Arenie Trefl rozpoczął w imponującym stylu i po trzech minutach prowadził 10:0! Tej świetnej skuteczności w obronie jednak nie był w stanie utrzymać, a na minutę przed końcem inauguracyjnej kwarty to Śląsk Wrocław... wyszedł na prowadzenie 22:21. Goście nie zatrzymali się, zaskakując rzutami zza łuku. Trafili w tej części aż pięć "trójek". Po dwa razy zrobili to Hassani Gravett oraz Dušan Miletić.

Koszykarze prowadzeni przez trenera Żana Tabaka nie pozostawili tak sprawy i w drugiej kwarcie zagrali jeszcze uważniej w obronie. Tym razem odskoczyli Śląskowi, nie pozwalając mu już na podobne wybryki.

Kłopoty sopocian zaczęły się w końcówce trzeciej kwarty. To wówczas Śląsk znów przyspieszył, co zaowocowało prowadzeniem 60:57. Na domiar złego po cztery faule mieli już na koncie Jakub Schenk, Andy van Vliet oraz Geoffrey Groselle. Natomiast wszyscy kluczowi koszykarze Śląska mieli maksymalnie po dwa przewinienia.

Wszyscy trzej wymienieni gracze Trefla nie dokończyli meczu, a ostatni na 3 minuty i 25 sekund przed końcem zszedł Schenk. Chwilę później sopocianie przegrywali 73:78 i ich szanse na końcowy sukces mocno zmalały. Walczący o wejście do play-offów Śląsk zrobił więc duży krok w tym kierunku. Przy stanie 77:78 dwie kolejne akcje rzutowe z półdystansu zepsuł Aaron Best. Ostatecznie to wrocławianie wygrali w hali na granicy Gdańska i Sopotu 82:79.

W sobotę, 27 kwietnia o godz. 17.30 warto przyjechać do Ergo Areny na ostatni mecz części zasadniczej rozgrywek. Trefl Sopot podejmie aktualnych mistrzów, czyli Kinga Szczecin. Dopiero wtedy żółto-czarni poznają konkretnego rywala w pierwszej rundzie play-offów.

Przypomnijmy, że w najważniejszej części sezonu 2023/2024 Trefl będzie jedynym przedstawicielem Pomorza. Z walki o play-offy już dawno wyłączona była, skupiająca się na pozostaniu w krajowej elicie Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia. W sobotę, 20 kwietnia matematyczne szanse na pierwszą "ósemkę" stracili też Icon Sea Czarni Słupsk.

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 79:82 (23:27, 22:11, 18:27, 16:17)

Trefl: Schenk 9, Scruggs 14, Best 12, Barnes 6, Witliński 13 oraz Musiał, Zyskowski 10, Groselle 6, van Vliet 9

Śląsk: Gravett 15, Klassen 13, Nunez 3, Gołębiowski 13, Parachouski 6 oraz Wiśniewski, Zębski, Miletić 23, Kulvietis 5, Nizioł 4

Sędziowali: T. Trawicki, M. Sosin, M. Kuzia

Widzów: 2641

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto