Szukanie oszczędności w Czersku. Obniżmy diety radnym i pensję burmistrzowi!

Urząd Miejski w Czersku planuje zredukowanie jednego etatu w Przedszkolu Samorządowym nr 1. Burmistrz Marek Jankowski wydał już dyrektorowi placówki dyspozycje. - Ma to jednak nastąpić bez zwolnienia kogokolwiek. Można poszukać takich oszczędności - mówi Jankowski.

Przeczytaj także:O zniewagę do prokuratury

Pierwsi alarm podnieśli rodzice dzieci uczęszczających do tej placówki.

- Jako odpowiedzialny za stan finansów gminy, jestem zmuszony do podejmowania takich decyzji - tłumaczył Jankowski.

Rodziców to nie przekonało, napisali list do radnych, który odczytano na sesji Rady Miejskiej Czerska. Larum podniosła opozycja.

- Nie możemy szukać oszczędności kosztem tych najmłodszych. Sięga się tam, gdzie ludzie zarabiają najmniej. Z moich wyliczeń wynika, że roczne oszczędności z tego tytułu to 13 200 zł - mówił radny opozycjiZbigniew Gruźliński. Oburzony takim pomysłem władz Czerska, złożył propozycję rządzącej koalicji.

Przeczytaj także: Radny Edward Plata będzie miał proces o zniesławienie urzędnika?

- Obniżmy sobie diety o 20 procent, a burmistrzowi i jego zastępcom wynagrodzenie o 10 procent - zaproponował Gruźliński.

Pomysł opozycji szybko uznano za populistyczny.

- Dlaczego o 20 procent? Może o 50 albo całkowicie zlikwidować diety? To czysty populizm - mówił Krzysztof Przytarski.

- Minęło kilka miesięcy od wyborów, ale od was nie ma dotąd takiej propozycji - zauważył przewodniczący rady Ireneusz Bojanowski.

Burmistrz Marek Jankowski zapewnia, że redukcja etatu w przedszkolu to nie jego widzimisię. - Powodem nie są oszczędności, ale wyrównanie standardów zatrudnienia w tego typu placówkach. Chodzi o to, by w podobnych placówkach w całej gminie była porównywalna liczba pracowników w stosunku do dzieci w przedszkolach - mówił burmistrz.

Opozycja zapowiada teraz prace nad uchwałą o dietach.